Mosiężne, nielakierowane uchwyty, z czym to się wiąże?
Bardzo lubię mosiądz, z którego wykonana jest większość naszych uchwytów i gałek. Lubię jego właściwości, które wiążą się z patyną. Surowy, nielakierowany mosiądz podczas użytkowania zmienia swój kolor. Mogą pojawić się na nim przebarwienia, szary nalot czy plamy. To nie jest materiał dla każdego. Jeśli lubicie nieskazitelne wnętrza i błysk, odradzam Wam zakup nielakierowanych, mosiężnych czy miedzianych uchwytów. Jak bardzo by Was nie kusił wygląd nowych uchwytów. Ale o tym będzie wkrótce osobny artykuł, porównujący uchwyty lakierowane z nielakierowanymi.
Tym razem jednak chciałabym się skupić na specyfice nielakierowanego mosiądzu i opowiedzieć Wam jak wygląda użytkowanie takich uchwytów i jak je pielęgnować. Bo patyna pojawiająca się na mosiężnych przedmiotach jest procesem odwracalnym, tak jak jest to w przypadku srebra. Spatynowanym uchwytom można przywrócić ich pierwotny blask.
Ale zacznijmy od początku. Mosiężne, nielakierowane uchwyty przez długi czas utrzymują swój piękny, złoty kolor w pomieszczeniach tak zwanych „suchych”. Czyli wszędzie tam, gdzie nie są dotykane mokrymi rękoma i nie są narażone na kontakt z wilgocią czy z innymi płynami. W sypialni, w gabinecie, w przedpokoju, w salonie, w bibliotece długo zachowają swój blask. Należy jednak tu wspomnieć aby uważać podczas przecierania frontów i unikać psikania na nie środkami czyszczącymi, które używacie do przecierania frontów. A jeśli już tak się stanie- pamiętajcie, żeby jak najszybciej wytrzeć je do sucha. W przeciwnym wypadku w miejscach kontaktu mosiądzu z płynem pojawią się plamki.
Inaczej ma się sprawa w kuchni czy w łazience, czyli w pomieszczeniach, gdzie jest kontakt z wodą, różnego rodzaju kwaskami, sokamim, olejami itp. W kuchni nie jesteśmy w stanie pamiętać o tym by przed każdym otwarciem szuflady wytrzeć ręce do sucha. Przeczyłoby to wygodzie podczas gotowania. Podobnie jest w łazience. Trudno przejmować się i pamiętać o wycieraniu rąk przed dotknięciem uchwytu. Kupując nielakierowane uchwyty musimy być świadomi tego, że mosiężne uchwyty w kuchni czy w łazience dość szybką utracą swój blask. I musimy to zaakceptować a najlepiej polubić.
Osobiście bardzo lubię malarskość patyny. Nie przeszkadzają mi ani przebarwienia, ani plamy. Lubię patrzeć jak zmieniają swój kolor i pojawiają się plamy. Nazywam to wolnością w starzeniu. Rozumiem jednak tych, którzy chcieliby od czasu do czasu przywrócić im blask 🙂
Jak przywrócić blask mosiężnym, nielakierowanym uchwytom?
Na rynku znajdziecie bardzo dużo specyfików przeznaczonych do czyszczenia mosiądzu, miedzi czy stali nierdzewnej. Wypróbowałam wiele z nich ale najlepszy jak dotąd wydaje mi się ten, którego użyłam na potrzeby niniejszego wpisu- to płyn do czyszczenia mosiądzu i miedzi firmy Poliboy.
Prawda, że ładna nazwa?
Lubię ten specyfik również z tego względu, że zawiera w sobie wosk, który daje dodatkową ochronę i odrobinę opóźnia proces patynowania.
Zanim jednak przejdziecie do wypróbowania go u siebie, przeczytajcie 5 zasad, które pomogą Wam uniknąć błędów podczas czyszczenia uchwytów.
5 zasad zanim przejdziesz do czyszczenia uchwytów mosiężnych nielakierowanych
- Zasada- załóż rękawiczki ochronne. Zanim przystąpisz do czyszczenia uchwytów załóż rękawiczki ochronne. Jakby nie było, jest to środek chemiczny, który może wywoływać różne, niepożądane reakcje w kontakcie ze skórą. Jest to zresztą informacja zawarta na każdym takim specyfiku.
- Zasada- załóż maseczkę ochronną. Podczas czyszczenia mosiężnych uchwytów pojawia się specyficzny zapach- możesz dodatkowo zabezpieczyć się maseczką.
- Zasada- przygotuj sobie wcześniej ściereczkę albo waciki kosmetyczne. Ja osobiście lubię te większe, prostokątne waciki. Są bardzo wygodne. Ale jeśli nie mam wyboru, te małe, okrągłe też sprawdzają się dobrze.
- Zasada- przygotuj wilgotną ściereczkę, miseczkę z wodą i odrobiną płynu do mycia naczyń oraz suchą ściereczkę. Możesz również użyć ręcznika papierowego.
- Zasada- zabezpiecz fronty. Jeśli nie masz doświadczenia w czyszczeniu uchwytów dobrze jest zabezpieczyć fronty przed kontaktem z brudną ściereczką (na styku frontu z uchwytem). Możecie to zrobić malarską taśmą klejącą. Dla cierpliwych i niedoświadczonych polecam odkręcenie uchwytu. Osoby bardziej doświadczone, mogą pominąć ten krok.
Jak czyścić uchwyty mosiężne nielakierowane?
Płyn nakładam bezpośrednio na uchwyt. Rozsmarowuję go na całej powierzchni i czekam kilka sekund aż zacznie działać.
Po 10- 15 sekundach zaczynam wycierać wacikiem, aż do uzyskania czystej powierzchni. Czasem procedurę należy wykonać dwa razy ale w większości przypadków patyna schodzi za pierwszym razem.
Po wyczyszczeniu środkiem do mosiądzu na uchwycie może pozostać lekko widoczny szary nalot. Pozbędziemy się go używając wilgotnej ściereczki z odrobiną płynu do mycia naczyń. Przecieramy uchwyt wilgotną ściereczką a na koniec przecieramy czystą do sucha.
Uchwyty wyglądają jak nowe!
Jeżeli dotarliście ze mną do końca możecie dojść do wniosku, że czyszczenie mosiądzu to czasochłonne zajęcie. Tak, nie ukrywam tego. Aby zachować blask nielakierowanych uchwytów w kuchni, trzeba się raz na jakiś czas napracować 🙂
Dlatego bardzo polecam, polubcie się z patyną albo kupujcie lakierowane wersje uchwytów. Patynowanie mosiądzu wynika z cech naturalnych mosiądzu i nie podlega reklamacjom.
Czy istnieją domowe sposoby na czyszczenie mosiądzu?
Istnieją również inne, domowe sposoby czyszczenia uchwytów, które są skuteczne, choć nie tak bardzo. Działają dobrze na delikatne plamy ale z dużymi trzeba się już dłużej namęczyć. O naturalnych sposobach usuwania patyny pojawi się osobny artykuł.